- autor: formex, 2011-05-01 08:31
-
Po meczu ze Zblewem humory dopisywały
W piątej kolejce rundy rewanżowej Huragan podejmował na własnym boisku Sokół Zblewo. Sokół Zblewo to solidna drużyna . W pierwszej rundzie przegraliśmy z tym przeciwnikiem 0:6. Na szczęście w rewanż udał nam się w stu procentach. Po golach Kuby Ferdynusa wygraliśmy 2:1. Skład Huraganu: Kozak, kiedrowski, Formella, Czucha, Stolc, Gliszczyński(65 Pepliński), Adamczyk, Synak, Potrac, Ferdynus(55 Szramka), Czerwiński(75 Ronkowski). Mecz rozpoczął się od mocnego akcentu naszego zespołu. Już w 10 min w wyniku pressingu całego zespołu stoper Zblewa popełnia błąd , zagrywa piłkę wzdłuż bramki na wysokości 20 metra. Dopada do niej Kuba i precyzyjnym strzałem otwiera wynik. W dalszej części meczu dużo było walki w środku pola, a sytuacji bramkowych jak na lekarstwo. Na początku drugiej połowy błąd naszej defensywy . W prostej sytuacji piłkę z rąk wypuszcza Kozak , na szczęście przed utratą bramki ratuje nas poprzeczka. W 50 minucie na indywidualną akcję decyduje się Synak. Mija dwóch rywali wpada w pole karne i zostaje podcięty przez przeciwnika. Sędzia wskazuje wapno. Karnego na bramkę zamienia Ferdynus. W 54 mogło być już po meczu. Bardzo dobre podanie z głębi pola dostał Kuba, niestety w sytuacji sam na sam nie wykorzystał sytuacji. Minutę później ze względu na kontuzję Kuba opuszcza boisko. Przy stanie 2:0 dla naszej drużyny Sokół przejął inicjatywę. Goście starali sie odrobić straty. Z gry nie potrafili poważnie zagrozić naszej bramce. Jedyne zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach. W 70 minucie faul na zawodniku Sokoła. Dośrodkowanie w pole karne przy biernej postawie naszego zespolu na bramkę zamienia napastnik Sokoła. Na szczęście był to jedyny błąd naszego zespolu i więcej goli już nie straciliśmy. Mecz zakończył się wygraną Huraganu Nowe Polaszki 2:1.